Rozmowa, przyjaźń, besty, przyjaciele, przyjaciółki, przyjaciel (87784)

Spotkajmy się. Chcę posłuchać o Twoim życiu i pomilczeć o swoim.

Miłość? A co to w ogóle znaczy?! Zapach jego ciała, złośliwy uśmiech, ciepła dłoń, kilka przypadkowych spojrzeń, szybsze bicie serca. No można na przykład umrzeć przez to na zawał. Nic dobrego.

Najgorzej jest być nikim dla kogoś, kto jest dla Ciebie wszystkim.

Życie to szkoła, w której każdy uczy się innej lekcji.

Najgorszym problemem tego świata jest to, że inteligentni ludzie są pełni wątpliwości a ci głupi są pełni pewności siebie!

Może i nie jestem rewelacyjnie ładna, ale za to potrafię kochać bezgranicznie.

Sukces jest w zasięgu twoich rąk, nie tylko oczu.

Jest tak samo, może tylko trochę smutno, i nie mówisz już dobranoc i nie mogę przez to usnąć.

Kiedy przestaniesz mnie kochać? Pytasz kiedy umrę?

Miłość jest wszędzie, trzeba tylko umieć ją zobaczyć.

W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza.

Chce mi się płakać, ale nie mam już siły. Chce być wesoła, ale nie daję już rady.

Nie będę się tłumaczyć, przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą.

Siadam, wyciągam szluga, biorę bucha za tych, którym już nie ufam.