Zrozumienie, lovsy, uczucia (5396)

Poznaję go na nowo każdego dnia i pamiętam, że to mężczyzna, którego wybrałam i który wybrał właśnie mnie... Pamiętam jego zapach, jego śmiech, jego uśmiech, pierwsze spotkanie i wszystko, co mi się z nim kojarzy. Wiem jakie lubi kolory i samochody. Każdego dnia przypominam sobie, że go kocham i cieszę się, że jest koło mnie. Kiedy musimy sobie coś wyjaśnić, rozmawiamy. Kiedy chcemy pomilczeć - milczymy. Różnimy się, spotykamy, odchodzimy, nie zlewamy się w jedno, ale dotykamy swojej przestrzeni, jesteśmy razem.

Brakuje pewnych rzeczy, tamtych chwil, niektórych osób.

Przyjaciel to ktoś, kto pozwala mi być taką, jaką jestem i nie myśli, że jestem niespełna rozumu.

Kto powiedział, że noc jest od spania? Nie, nie, proszę państwa, noc jest właśnie od niszczenia sobie życia. Od analiz, tego co było już i tak zanalizowane milion razy. Od wymyślania dialogów, na które i tak nigdy się nie odważymy. Noc jest od tworzenia wielkich planów, których i tak nie będziemy pamiętać rano. Noc jest od bólu głowy od mdłości, od wyśnionych miłości.

Kocham Cię bardziej niż mojego pluszowego misia, ale ciii, nie mów mu.

Małżeństwo rzecz dziwna... Hajtają się kiciusie z misiami, a rozwodzą się krowy z baranami!

Kiedy codziennie spoglądasz w lustro, patrzysz w oczy człowieka, od którego zależy całe Twoje życie.

Czasem trzeba iść po swoje, pieprzyć skromność, tak jak to, co inni o nas sądzą.

Mam dość ciągłego wyobrażania sobie, że jesteś przy mnie.

Piękno kobiety zawarte jest w jej ozach, one nigdy nie przeminą...

Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto Cię kocha. To daje Ci setkę powodów każdego dnia aby żyć.

Nie ważne ile dni jest w Twoim życiu, ważne ile życia jest w Twoich dniach.

Może nie wystarczę. Ale będę tuż obok. Prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo.

Ciężko jest patrzeć jak odchodzi ktoś, kto znaczył dla nas najwięcej.