Załamka, dół, te myśli, wstręt, ludzie (19118)

Mam wstręt do tego wszystkiego, do tych ludzi i do życia.

Przyjaciółka to osoba, której na trzeźwo mówisz to, co koleżance po pijaku. :P

Czasem trzeba oddzielić to, na co ma się wyjebane, a co trzeba ratować.

W miarę upływu lat popełniam coraz mniej błędów, ale ich jakość zdecydowanie rośnie.

To, czego nie ma... Ciągle tysiąc razy ważniejsze niż to, co jest.

Istnieją dwa światy, wymarzony i rzeczywisty.

Jestem ciekawa, czy zdarza ci się jeszcze o mnie myśleć.

Gdy spotkałam się z moimi przyjaciółkami wszystkie problemy, sprawy, wspomnienia rozeszły się gdzieś jakby ich w ogóle nie było. To właśnie One pomagają mi w tych trudnych chwilach, mogę być z nimi zawsze szczera aż do bólu i dlatego czasami dostaje od nich w łeb, z nimi mogę iść przez całe miasto śmiejąc się, ludzie wtedy patrzą na nas jak na wariatki a my się w ogóle tym nie przejmujemy. Dlatego nie należy stawiać na miłość tylko przyjaźń.

Każdy z nas miewa takie chwile że jesteśmy smutni zupełnie bez powodu.

Nadszedł czas by uporządkować swoje życie, wyrzucić niepotrzebnych ludzi i iść do przodu.

To, że mi się podobasz, nie znaczy, że Ci to powiem.

Nie mów niczego i nie obiecuj jeśli w to nie wierzysz.

Najlepsze, co możesz zrobić to znaleźć kogoś, kto kocha cię taką, jaką jesteś.