Największa przyjemność to świrowanie z Tobą
Choć daleko mi do wariactwa, nic nie sprawia mi takiej przyjemności, jak świrowanie z Tobą! :*
Memy o tematyce: wariacje, świrowanie, memy, mem, sentencje, besty, miłość, kwejk, razem, uczucia, obrazki, aforyzmy, cytaty o miłości, cytaty, cytat, wariat, te myśli, cytaty o życiu, los, przeciwność, życie, problemy, kłopoty, lovsy, bezradność, przygnębienie, te mysli, szczerość, życzliwość, uśmiech, kopulacja, demot, współżycie, winda, orgazm, demotywator, sąsiadki, wszędzie, zawsze, skarb, powroty, złoto, tęsknota, sen,.
Choć daleko mi do wariactwa, nic nie sprawia mi takiej przyjemności, jak świrowanie z Tobą! :*
Kiedy wszystko zdaje się działać przeciwko Tobie, pamiętaj, że samolot startuje pod wiatr, nie z wiatrem.
Nie ma nic bardziej przygnębiającego, niż bezradność w sprawach, na których nam najbardziej zależy.
Zbyt często pomniejszamy siłę dotyku, uśmiechu, dobrego słowa, wysłuchania, szczerości, komplementów, drobnych gestów, życzliwości... tego wszystkiego co ma potencjał odmienić nasze życie
Dobry orgazm to taki po którym sąsiadki czerwienią się, gdy wsiadają razem z Tobą do windy.
Już teraz wiem, że dni są tylko po to, By do Ciebie wracać każdą nocą złotą Nie znam słów, co mają jakiś większy sens Jeśli tylko jedno - jedno tylko wiem: Być tam, zawsze tam, gdzie Ty...
Kto powiedział, że noc jest od spania? Nie, nie, proszę państwa, noc jest właśnie od niszczenia sobie życia. Od analiz, tego co było już i tak zanalizowane milion razy. Od wymyślania dialogów, na które i tak nigdy się nie odważymy. Noc jest od tworzenia wielkich planów, których i tak nie będziemy pamiętać rano. Noc jest od bólu głowy od mdłości, od wyśnionych miłości.
Będę ignorowała cię tak długo, aż sam zaczniesz się zastanawiać czy w ogóle istniejesz.
Nie ogarniam tego. Nie radzę sobie z nadmiarem emocji. Wszystko jest inaczej, nie tak jak miało być.
"CO BY BYŁO GDYBY" niczego nie zmienia, a daje tylko złudne wrażenie, że mogło być lepiej.
Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę...
Czuję twój zapach, czuję twój oddech, czuję twój dotyk, chociaż nie ma cię obok.
Przyjdzie czas, że razem usiądziemy. Powiemy co nas bolało. O co mamy pretensję. Wyjaśnimy. Będziemy żałować swojej głupoty. Pomyślimy jak mogło być fajnie gdybyśmy z siebie nie zrezygnowali. Dobrze byłoby, gdyby nie było za późno na naprawienie tego wszystkiego.
Posiadanie miliona znajomych nie jest cudem cudem jest mieć kogoś kto stanie obok Ciebie gdy milion innych będzie przeciwko Tobie.