Cisza to najgłośniejszy krzyk kobiety. Domyśl się
Cisza to najgłośniejszy krzyk kobiety. Domyśl się jak bardzo ją zraniłeś, skoro zaczęła Cię ignorować.
Memy o tematyce: sentencje, kwejk, memy, krzyk, obrazki, cytaty, cytaty o życiu, cytat, mężczyzna, kobieta, aforyzmy, życie, mem, ignorancja, besty, uczucia, rozstanie, miłość, związek, cytaty o miłości, lubię cię, demotywatory, demotywator, kocham cię, demot, zaangażowanie, szczerość, minki, przyjaźń, cytaty o przyjaźni, przyjaciele, przyjaciółki, przyjaciel, wygłupy, lovciam, przyjaciółka, przemijanie, ulotność, lovsy, te.
Cisza to najgłośniejszy krzyk kobiety. Domyśl się jak bardzo ją zraniłeś, skoro zaczęła Cię ignorować.
Ale, co może pójść nie tak jeśli ludzie się kochają? - Absolutnie, kurrwa wszystko."
Lubię go, lubię bardziej niż powinnam, bardziej niż mi wolno..
Lovciam Twój uśmiech gdy się razem wygłupiamy, tańczymy. Ta Twoja szczerość i minki...
Mam świadomość, że nic nie trwa wiecznie, że wszystko kiedyś się skończy. Przecież nawet życie ma swój kres, to także miłość dwojga ludzi, którzy przyrzekają kochać się na zawsze, musi się skończyć. I ja naprawdę zawsze się z tym liczyłam, tylko wiesz, nigdy nie sądziłam, że nasza miłość skończy się aż tak szybko, że nie zdążę się Tobą w pełni nacieszyć.
Naturalnie, mamy prawo do własnej opinii. Jest jednak różnica między: "Nie zgadzam się z tobą", a wbiciem komuś tasaka w twarz i nasikaniem na jego grób, tak mi się przynajmniej wydaje.
I gdybym miała możliwość cofnięcia czasu uwierz, że nigdy byśmy się nie spotkali.
To jest właśnie prawdziwa miłość. Kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałaś. Kiedy w tej właśnie jednej osobie skupia się cały Twój świat i jej szczęścia pragniesz najbardziej, czasem nawet kosztem własnego.
Optymiści po prostu nie dopuszczają do siebie czarnych myśli. Oni je kolorują. Czym? Magiczną kredką którą jest: uśmiech.
Czasami, mimo że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie.